Ostatnio od rodziców Michała dostaliśmy sporo pomidorów i olbrzymią cukinię, a że latem nie robiłam zup na ciepło, to od razu uznałam, że przydałoby się przerobić te warzywa na jakiś kremik. W końcu wrzesień, prawie jesień, najwyższa pora zmienić klimat posiłków. Miałam jednak ochotę na coś innego, dlatego wybrałam krem z pieczonych pomidorów i cukinii — ma zupełnie inny smak niż podobna zupa z gotowanych warzyw.
Krem wyszedł bardzo włoski. Jest pyszny jako samodzielne danie, ale sprawdzi się również — w wersji rzadszej — jako sos do makaronu, ryżu czy innej zapiekanki. Ponadto każda porcja dostarcza solidną ilość warzyw i co za tym idzie — składników odżywczych, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
Krem z pieczonych pomidorów i cukinii — lista składników
Z podanej ilości składników wyszło mi pięć absolutnie niskokalorycznych porcji.
Makro jednej porcji: 125 kcal, B: 5 g, T: 4 g, W: 19 g (liczone bez bulionu/rosołu/wody/czegoś tam).
Lista składników:
- Pomidory — 1100 g, po wycięciu zielonych paskudztw — 1050 g,
- Cukinia żółta — 1600 g, po obraniu i usunięciu gniazd nasiennych — 900 g,
- Cebula — 100 g po obraniu,
- Czosnek — główka,
- Oliwa/olej — 2 łyżki,
- Bulion drobiowy lub warzywny — w zależności od preferencji dot. konsystencji, między 250 a 750 ml,
- Ostra papryczka (opcjonalne), u mnie piri-piri z zalewy octowej,
- Przyprawy wg uznania, u mnie sól, pieprz, bazylia, oregano.
Krem z pieczonych pomidorów i cukinii — sposób przygotowania
1. Pomidory przekrawamy na pół i wycinamy rdzenie.
2. Odcinamy twarde końce cukinii i przekrawamy ją wzdłuż na dwie części. Moja miała twardą skórkę i ogromne pestki, dlatego obrałam ją cienko i usunęłam łyżką gniazda nasienne, ale gdybym używała małych okazów, to bym tego nie robiła.
3. Główkę czosnku przekrawamy poziomo.
4. Cebulę obieramy i również przekrawamy na dwie części.
5. Wszystkie warzywa układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przyprawiamy solą, pieprzem, ulubionymi ziołami, skrapiamy oliwą lub olejem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w 200 stopniach (z termoobiegiem) przez ok. 40 minut.
6. Ściągamy skórkę z lekko przestudzonych pomidorów, ząbki czosnku wyciskamy z łupin (wystarczy ścisnąć lekko połówkę główki i posłusznie wylezą ;)), a cukinię kroimy na mniejsze kawałki. Umieszczamy wszystkie warzywa w kielichu blendera (tutaj dodajemy ostrą papryczkę z zalewy) i blendujemy na gładką papkę.
7. Podgrzewamy bulion — jeżeli chcemy mieć gęsty krem, wystarczy 250 ml. Ja chciałam wyprodukować coś, co da się wypić z kubka, więc użyłam 750 ml bulionu. Jeżeli nie jesteście pewne efektu, polecam zacząć od mniejszej ilości bulionu i ewentualnie dolewać więcej już po połączeniu z kremem z pieczonych pomidorów i cukinii.
8. Bulion łączymy warzywną papką. Pracujemy nad konsystencją 😉 i przyprawiamy. Zanim zaczniemy szaleć z solą i pieprzem, warto najpierw sprawdzić smak. Ja używałam przyprawionego wcześniej rosołu, do tego przyprawiałam przed pieczeniem warzywa, więc tutaj dodałam jedynie odrobinę pieprzu i zioła.
9. Krem z pieczonych pomidorów i cukinii jest gotowy. Możemy zjeść go bez niczego lub wypróbować różne dodatki, użyć jako sosu lub zamroznić na później.
Sprawdźcie także: Chłodnik z cukinii i ogórków na skyrze.
Uwagi, rady, pomysły i inne takie
- Ja używałam blendera kielichowego, ale równie dobrze sprawdzi się ręczny blender typu żyrafa.
- Jeżeli krem z pieczonych pomidorów i cukinii wyjdzie za kwaśny, możecie dodać do niego odrobinę cukru albo innego słodzidła.
- Jeżeli nie lubicie czosnku lub obawiacie się, że zupa okaże się zbyt ostra, możecie go pominąć, ale polecam chociaż spróbować czosnku już po upieczeniu. Ma zupełnie inny smak od surowego czy podsmażonego, może akurat będzie Wam odpowiadał?
- Zamiast papryczki z zalewy możecie użyć surowej — wtedy upieczcie ją razem z resztą warzyw.
- Zamiast żółtej cukinii można użyć zielonej, ale z żółtą krem będzie miał ładniejszy kolor. 😉
- W wersji wege używamy oczywiście bulionu warzywnego.
- Na zdjęciu niżej krem podany z porwaną mozzarellą z zalewy, pokruszonymi migdałami i łyżeczką oliwy, ale w ramach dodatków równie dobrze sprawdzą się: feta, sery pleśniowe, a nawet zwykły żółty ser, orzechy nerkowca, grzanki, liście szpinaku lub bazylii i pewnie multum innych rzeczy. 😉
I tak powstał chocapic prosty, ale pełen smaku krem z pieczonych pomidorów i cukinii. Idealny na chłodniejsze dni, kiedy potrzebujemy czegoś rozgrzewającego, ale nadal lekkiego. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu i będziecie do niego wracać. A jeśli chcecie być na bieżąco z przepisami i zdrowymi inspiracjami, zapiszcie się na newsletter bestletter! Obiecuję – zero spamu, tylko zdrowe smakołyki, dawka motywacji i inne takie. 😉