Ostatnio dość przypadkowo weszłam w posiadanie dwóch puszek groszku. Przyznam, że mam do niego stosunek umiarkowanie entuzjastyczny — uwielbiam zupę krem z groszku, lubię grochówkę, dorzucam czasem do jakiegoś sosu do makaronu, zjem w potrawce z kurczaka albo sałatce i to by było na tyle. Do niespodziewanie powiększonych zapasów podchodziłam więc z raczej znikomym zainteresowaniem, dopóki po głowie nie zaczęła mi chodzić pasta z zielonego groszku i jajek. Bo, tak dla odmiany, jajka wielbię w każdej postaci.
Pastę nieco podrasowałam skyrem, więc przy odrobinie dobrej woli możemy mówić o paście białkowej. Jest dość mokra, łatwo pozwala się rozsmarować, a dzięki odpowiednim dodatkom nabiera smaku. Znaczy się, mdła nie jest. I są jajka. Czego chcieć więcej?
Białkowa pasta z zielonego groszku i jajek — lista składników
Z podanej ilości składników wyszły cztery solidne porcje, tak że spokojnie można podzielić pastę między więcej osób.
Makro jednej porcji: 183 kcal, B: 14 g, T: 9 g, W: 10 g
Lista składników:
- 4 duże jajka,
- puszka groszku konserwowego — 240 g po odsączeniu,
- czerwona cebula — 100 g,
- skyr naturalny — 100 g,
- papryczki jalapeno z zalewy — ok. 20 g,
- oliwa z oliwek/olej — 1 łyżka,
- sól, pieprz, zioła — do smaku.
Białkowa pasta z zielonego groszku i jajek — sposób przygotowania
1. Jajka gotujemy na twardo, obieramy, wrzucamy do miski czy innego naczynia, w którym zamierzamy wyprodukować naszą pastę.
2. Do jajek dorzucamy odsączony groszek, papryczki, skyr (ja akurat zużyłam trochę zwykłego, a trochę pitnego, ale wcześniej robiłam z samym zwykłym, tak więc — bez różnicy) i oliwę. Wszystko blendujemy na gładką masę.
3. Czerwoną cebulę kroimy w drobną kostkę i mieszamy z pastą.
4. Przyprawiamy wg uznania. 😉
Sprawdźcie także: Krem z pieczonych pomidorów i cukinii.
Uwagi, rady, pomysły i inne takie
- Polecam używać blendera ręcznego. Raz próbowałam w kielichowym i to nie był najszczęśliwszy z moich pomysłów, chociaż — oczywiście — da się. Niemniej z blenderem ręcznym jest dużo wygodniej. Poza tym pasta z zielonego groszku i jajek nie pryska podczas blendowania, więc spokojnie można blendować w naczyniu, w którym zamierzamy ją podać.
- Skyr możemy zamienić na zwykły jogurt, a jeśli mamy w nosie kalorie, także na majonez albo masło. Wtedy już darujmy sobie oliwę.
- Papryczki jalapeno są oczywiście opcjonalne, ale jeśli nie chcemy ich użyć, polecam dorzucić coś, co nada smak, czosnek chociażby. Same jajka z groszkiem są dość… mdłe.
- Cebulę czerwoną możemy zamienić jakąkolwiek inną albo na szczypiorek.
A tak prezentuje się kanapka z pastą z zielonego groszku i jajek, chociaż przyznam, że o wiele bardziej smakowała mi na grzankach. 😉 A Wam? Jeżeli robiliście pastę z tego przepisu, dajcie znać, jak wyszło!