POMYSŁ na szybką sałatkę

No, to już był sensowniejszy tydzień. Trzy treningi na sali i co prawda niewiele oprócz tego, ale te też się liczą najbardziej. Do tego mniej grzeszków jedzeniowych (żegnajcie, lody), dość ryzykowny pomysł na szybką sałatkę, który okazał się zaskakująco smaczny (zaskakująco, bo bazował na połączeniu, którego nie lubię), i trening siłowy w praktyce, czyli przemeblowanie. Czytaj dalej

proteinowe pancakes

Nie jestem fanką słodkich dań, ale czasem — tak mniej więcej raz w roku — mam ochotę na małą odmianę. Tym razem padło na proteinowe pancakes, czyli amerykańskie puszyste naleśniki. Zrobione ze skyru, płatków owsianych, jajek i masła orzechowego stanowią pełnowartościowy posiłek — mamy solidną porcję białka, błonnik i zdroweCzytaj dalej

krem z marchewki z chili i kleksem z jogurtu

Jedną z obowiązkowych pozycji w jesiennym menu jest dla mnie krem z marchewki. Kokosowo-imbirowy, jednocześnie pikantny i słodki syci i rozgrzewa w chłodniejsze dni. Jego dodatkową zaletą jest fakt, że przy drobnych zmianach w przepisie zamiast zupy uzyskamy aksamitne purée — idealne w roli warzywnego dodatku do obiadu. Czytaj dalej

białkowa pasta z zielonego groszku i jajek na kanpce

Ostatnio dość przypadkowo weszłam w posiadanie dwóch puszek groszku. Przyznam, że mam do niego stosunek umiarkowanie entuzjastyczny — uwielbiam zupę krem z groszku, lubię grochówkę, dorzucam czasem do jakiegoś sosu do makaronu, zjem w potrawce z kurczaka albo sałatce i to by było na tyle. Do niespodziewanie powiększonych zapasów podchodziłam więc z raczej znikomym zainteresowaniem, dopóki po głowie nie zaczęła mi chodzić pasta z zielonego groszku i jajek.Czytaj dalej

Sticky
jesienne herbaty

Zdecydowanie nie jestem jesieniarą, ale jest jedna jesienna rzecz, która do mnie trafia. Jesienne herbaty. Tercet herbatka plus kocyk plus książka ma w sobie to coś, co do mnie przemawia… I podsuwa wizję trzaskającego w kominku ognia i o szyby (koniecznie zasłonięte grubymi aksamitnymi kotarami) dzwoniącego deszczu, jesiennego, rzecz jasna, niezmiennego i tak dalej. I nie ma znaczenia, że za oknem sucho, a w oknach — mało romantyczne rolety. Rzeczywistość sobie, a ten klimat sobie.Czytaj dalej

krem z pieczonych pomidorów i cukinii

Ostatnio od rodziców Michała dostaliśmy sporo pomidorów i olbrzymią cukinię, a że latem nie robiłam zup na ciepło, to od razu uznałam, że przydałoby się przerobić te warzywa na jakiś kremik. W końcu wrzesień, prawie jesień, najwyższa pora zmienić klimat posiłków. Miałam jednak ochotę na coś innego, dlatego wybrałam krem z pieczonych pomidorów i cukinii — ma zupełnie inny smak niż podobna zupa z gotowanych warzyw. Czytaj dalej

chłodnik z cukinii i ogórków

Wakacje powoli dobiegają końca, ale upały nie odpuszczają. Z tego względu wciąż jestem w klimacie dań-dla-ochłody. A że ostatnio Michał przywiózł od rodziców świeże warzywa, to szybko to wykorzystałam. Tym razem padło na chłodnik z cukinii i ogórków, standardowo na skyrze, bo wciąż, ekhem, ubiałkawiam, jak mogę. Czytaj dalej

ryba na papierze do pieczenia gotowa do zawijania

Ryba w papilotach jest wyjątkowo soczysta, zdrowa i niskokaloryczna. Wymaga tylko kilku składników, a jej przygotowanie zajmuje dosłownie kilka minut (+ kwadrans na pieczenie). Te dodatki to zresztą też bardzo wdzięczna sprawa, bo za każdym razem możemy użyć innych, dopóki nie znajdziemy idealnej dla nas wersji.Czytaj dalej